Amicem perdidi

Adamie jestem Ci to winien. Nie wiem, czy tytuł nie powinien zabrzmieć: Adamie, gdzie jesteś… (sic!) Był młodym księdzem, z którym pracowałem. Nazwisko pominę. Nie z powodu ochrony jakichś tam danych, czy treści wstydliwych, tym bardziej, że ich nie ma – wręcz przeciwnie. Jeśli to czytasz i znałeś go sam się domyślisz. Jeśliś ci nie…

Wigilia

I test przerabiam na pierwszy wpis. Corocznie angażuję się w Wigilię. I teraz następuje pytanie dla kogo? Na stronie, do której wiedzie link przeczytasz, że dla ubogich. Bezpieczne politycznie określenie. Ale, czy aby napewno i co to oznacza? Z pewnej strony ok, ktoś potrzebuje, ale z drugiej strony, czy my sami nie robimy tego dla…